8 marca 2015 r. przemawiał na konferencji Ali Jounesi, doradca prezydenta irańskiego Hassana Rohaniego i poprzednio minister wywiadu (2000-2005) w rządzie prezydenta Chatamiego, mówiąc: „Iran, nacjonalizm, historia i kultura” w Iranie; jego przemówienie opublikowała tego samego dnia irańska agencja informacyjna ISNA.
Według Jounesiego Iran jest znowu imperium, tak jak był w przeszłości, a jego stolica, Irak, jest “centrum irańskiego dziedzictwa, kultury i tożsamości”. Wytyczając granice Imperium Perskiego, lub, jak to nazwał, “wielkiego Iranu”, włączył kraje od Chin, subkontynentu indyjskiego, północnego i południowego Kaukazu oraz Zatoki Perskiej. Powiedział, że od zarania historii Iran był imperium i tyglem różnych kultur, języków i ludów.
Jounesi podkreślił, że mimo obecnych przeszkód na drodze do zjednoczenia krajów regionu pod przywództwem irańskim, Iran nie może lekceważyć swojego wpływu regionalnego, jeśli pragnie zachować swoje interesy narodowe. Iran, powiedział, działa w tym regionie, szczególnie w Iraku, w celu zapewnienia bezpieczeństwa tamtejszych ludów, których związki z Iranem są oczywiste z powodu ich historii i kultury. Arabia Saudyjska nie ma żadnych powodów do obawiania się Iranu, dodał, ponieważ sami Saudyjczycy są niezdolni do obrony ludów regionu. Zapewnił także ludy regionu, że Iran działa tam przeciwko ekstremistom islamskim, których ucieleśnieniem jest ISIS, jak również przeciwko wahabitom saudyjskim, Turcji, sekularystom, rządom Zachodu i syjonizmowi.
Podkreślając następnie, że wszystko, co łączy się z Iranem, jest ulepszone przez to, że staje się irańskie, szczególnie sam islam, powiedział, że islam w jego irańsko-szyickiej postaci jest czystym islamem, ponieważ odrzucił wszystkie ślady arabizmu, rasizmu i każdego innego elementu, który dzieli rozmaite grupy islamskie.
Poniżej podajemy fragmenty przemówienia Jounesiego:
„Każda grupa kulturowa bądź etniczna, która przybyła z innych miejsc na wyżynę irańską, stała się z czasem irańska”
Centralne, zachodnie i wschodnie części Wyżyny Irańskiej zawsze chroniły i pielęgnowały irańskie grupy etniczne i wszyscy ludzie żyjący na tym obszarze są etnicznymi Irańczykami. Każda grupa kulturowa bądź etniczna, która przybyła z innych miejsc na wyżynę irańską, stała się z czasem irańska, jak też ich język i kultura – także języki, które pochodzą skąd inąd, przyjmują wyraźny charakter irański, kiedy docierają do Wyżyny Irańskiej.
Azerowie są jednym z najstarszych plemion w imperium irańskim i niektórzy z nich mówią językiem tureckim. Kiedy jednak ten język dotarł na Wyżynę Irańską, stał się irańskim i jest zupełnie inny od języków tureckich w innych krajach. Azerowie w Iranie zawsze bronili narodowej literatury, języka i kultury Iranu.
Duża część Wyżyny Irańskiej rozciąga się na wschód, do szczytów Pamiru [góry w Tadżykistanie, Kirgistanie, Afganistanie i Pakistanie] i do wielkiej rzeki Sindh; na północy do rzeki Amu [Daria]; na zachodzie do szczytów Kaukazu; i w częściach środkowych do szczytów Alborz i Zagros, z widokiem na Morze Kaspijskie, Zatokę Perską i Oman…
Dzisiaj Iran jest ograniczony [tylko] do centralnej wyżyny. Kilka krajów wyłoniło się na wyżynach wschodniej i zachodniej. Imię i kultura wielkiego Iranu zawsze miały dobrą reputację w regionie… Nie możemy utrzymać naszych interesów, bezpieczeństwa narodowego i tożsamości historycznej bez zwracania uwagi na regionalny wpływ Iranu i na granice…
„Jeśli lekceważymy region, który leży w naszej strefie wpływów, nie będziemy w stanie chronić naszych interesów i bezpieczeństwa… od samego powstania Iran [zawsze] miał [wymiar] globalny; Narodził się jako imperium”
Zasadniczo wielki Iran i irańska kultura, cywilizacja, religia i duch są obecne na tej przestrzeni i stanowią naturalną unię w tym regionie. Choć różnice nie dopuszczają do takiej unii, w rzeczywistości Wyżyna Irańska obejmuje kraje od granic Chin i subkontynentu indyjskiego do północnego i południowego Kaukazu i Zatoki Perskiej – wszystko to jest częścią tej unii…
Nie ma żadnego likwidowania naszych granic. Nasze granice były uznawane przez całą historię, tak jak nasze terytorium i nasza kultura. Na ten region wielki wpływ ma partnerstwo kulturowe i historyczne. Jeśli lekceważymy region, który leży w naszej strefie wpływów, nie będziemy w stanie chronić naszych interesów i bezpieczeństwa.
Od samego powstania Iran [zawsze] miał [wymiar] globalny; narodził się jako imperium. Przywódcy, urzędnicy i administratorzy Iranu zawsze myśleli w [wymiarze] globalnym…
Oczywiście, nie rozumiem przez to, że chcemy znowu podbić świat, ale musimy wiedzieć, jaki jest nasz status i musimy dotrzeć do samoświadomości historycznej – to jest, myślenia globalnego, ale działania jak Irańczycy. [Izraelski premier Benjamin] Netanjahu uznał z pewnością potęgę i wpływy Iranu; powiedział, że Iran przejął cztery kraje w regionie. Ale Iran próbował tylko pomóc tym [krajom].
„Irak nie jest dla nas jedynie sferą wpływów kulturowych; jest także… naszą stolicą”
W obecnej sytuacji Irak nie jest dla nas jedynie sferą wpływów kulturowych; jest także naszą tożsamością, naszą kulturą, naszym centrum i naszą stolicą. Ta kwestia [Iraku jako naszej stolicy] istnieje dzisiaj, tak jak istniała w przeszłości, ponieważ tak samo jak nie ma sposobu na podzielenie terytoriów Iranu i Iraku, nie ma także sposobu na podzielenie naszej kultury. Musimy albo walczyć ze sobą, albo zjednoczyć się. Celem takiej unii nie byłaby likwidacja granic; raczej [chodzi o to], by wszystkie kraje na obszarze irańskim stały się sobie bliższe, ponieważ ich interesy i bezpieczeństwo są ze sobą związane.
„Bronimy interesów [wszystkich] ludów w regionie – ponieważ wszystkie one są ludem Iranu”
Teraz, kiedy Iran broni Irak przed ekstremistami, nasi rywale historyczni są niezadowoleni i w celu rozdrażnienia nas pomagają swoim wrogom – destabilizując w ten sposób region. Dzisiaj wahabici [saudyjscy] są gniewni, że Iran popiera Irak, ale ich obawy są nie na miejscu, ponieważ sami są niezdolni do zwalczenia skamieniałej myśli islamskiej w regionie [tj. ISIS]. My [z drugiej strony] chronimy interesy [wszystkich] ludów w regionie, ponieważ wszystkie one są ludem Iranu. Popieramy wszystkich ludzi żyjących na Wyżynie Irańskiej i będziemy bronić ich przed skamieniałą myślą islamską, takfiryzmem i ateizmem, przed nowym reżimem osmańskim [Turcją] i przed reżimem wahabitów [Arabią Saudyjską] przed reżimem Zachodu i przed syjonizmem.
„Kiedy Islam dotarł do Iranu, pozbył się arabizmu, rasizmu i nacjonalizmu”
Wszystko, co przychodzi do Iranu, [ulega] ulepszeniu. Kiedy Islam dotarł do Iranu, pozbył się arabizmu, rasizmu i nacjonalizmu i Iran z czasem otrzymał czysty islam. Także w czasie, kiedy Irańczycy byli sunnitami, ich islam był mistyczny, w przeciwieństwie do wahabizmu; teraz, kiedy islam [irański] jest szyicki, należy do Ahl Al-Beit – islamu jedności i przyjaźni.
Musimy spróbować raz jeszcze rozciągnąć sztandar islamsko-irańskiej jedności w regionie. Iran musi wziąć na siebie tę odpowiedzialność, tak jak to robił w przeszłości.
Visit the MEMRI site in Polish: http://www2.memri.org/polish/
If you wish to reply, please send your email to memri@memrieurope.org .