Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z Nomanem Gumaą, byłym przywódcą egipskiej partii Wafd. Wywiad został nadany przez ON TV 23 lutego 2011 r.:

„Jak to możliwe, że mamy ambasdę Izraela?… Powinniśmy mieć normalne stosunki z” Iranem, Hezbollahem i Hamasem

Noman Guma: Nie ma wojny między Iranem a nami. Dlaczego mielibyśmy być wrodzy wobec Iranu? Nie mówię, że powinniśmy z nim stworzyć koalicję, ale dlaczego być wrogiem? Jak to możliwe, że mamy ambasadę Izraela?

Jak to możliwe, że Ben Eliezer, który żywcem grzebał Egipcjan w wojnie 1967 r. i wypuszczał wściekłe psy, żeby ich pożarły, jest witany [w Egipcie] uściskami i pocałunkami, niemniej bojkotujemy Iran, Hezbollah i Hamas? Dlaczego? Powinniśmy mieć z nimi normalne więzy.

„Rewizja tego porozumienia [Camp David] jest potrzebna”

Dziennikarz: Czy sądzi pan, że zmieni się polityka zagraniczna Egiptu?

Noman Guma: Musi zmienić się, bo nie powinniśmy nikogo bojkotować. Nadal obowiązuje Porozumienie z Camp David, ale to nie powinno przeszkodzić nam w powiedzeniu Izraelowi i USA, że potrzebna jest rewizja tego porozumienia, ponieważ jest ono dyskryminujące wobec Egiptu, który nie może rozlokować sił na Synaju, podczas gdy siły izraelskie są rozlokowane wzdłuż granicy.

Konieczna jest rewizja tego porozumienia, ale w zasadzie nie wycofujemy się z niego. Jeśli nie będziemy dotrzymywać międzynarodowych zobowiązań, świat zwróci się przeciwko nam.

„Nie jesteśmy wrodzy wobec narodu amerykańskiego”

Nie jesteśmy wrodzy wobec narodu amerykańskiego, ale wobec polityki administracji USA, która wetuje żądanie zaprzestania budowy osiedli na ziemiach, które według Planu Podziału są ziemiami palestyńskimi. Same USA powiedziały Izraelowi, żeby nie budował osiedli, ale nadal je buduje, mimo że cała Rada bezpieczeństwa zgadza się i tylko same USA narzuciły weto. Co za rodzaj przyjaźni mamy więc [z USA]?

Dlaczego Egipt jest przyjacielem USA? Bo dają nam 1,5 miliarda dolarów? Bracie, powinniśmy zwrócić sie do tych wszystkich ministrów, którzy ukradli miliardy i poprosić ich, by co roku dawali 1,5 miliarda dolarów z pieniędzy, które ukradli, a nie będziemy musieli przyjmować pomocy od USA i będziemy wysoko trzymać głowę. Chcemy sami zbudować Egipt i nie potrzebujemy pomocy od nikogo.

Jeśli USA zechcą nas traktować z szacunkiem, odpłacimy tym samym, ale kiedy widzimy, że USA nadal popierają Izrael, że wysiedlili lud iracki i zabili 1-1,5 miliona Irakijczyków przy pomocy najemników i wygnali trzy miliony ludzi, w tym przynajmniej pół miliona Egipcjan… To oni mówią o prawach człowieka, podczas gdy utrzymują Abu Ghureib i Guantanamo…

Jeśli o mnie chodzi, to USA nie zasługują na nic, chyba że respektują moje prawa. Jeśli tego nie robią, nie będę miał z nimi do czynienia.

Dziennikarz: Ale USA poparły młodzież w rewolucji.

Noman Guma: Zrobiły to, ponieważ Hosni Mubarak był ich zdaniem skończony. Wycisnęli tę cytrynę do sucha. […]