Poniżej podajemy fragmenty wykładu wygłoszonego przez brytyjskiego salafi Abu Mounisę na Konferencji Islamskiego Przebudzenia 15 grudnia 2010 r. i ogłoszonego w Internecie. W konferencji, planowanej początkowo na 27 listopada 2010 r., ale odwołanej przez władze Wielkiej Brytanii, udział wzięło 7 muzułmańskich kaznodziejów, którzy wszyscy przez długi czas byli uczniami radykalnego szejka Omara Bakri Muhammada. Wykład Abu Mounisego podczas Konferencji Islamskiego Przebudzenia nosił tytuł „Wezwanie do islamu i nakazanie dobra i zakazanie zła”.
Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV, odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/0/0/0/0/0/0/2744.htm .
„Nasze daawa [wezwanie do islamu] powinno być daawa, które atakuje ich system i zastępujemy go islamem”
Abu Mounisa:Kiedy mówimy o daawa [wezwaniu do islamu], nigdy nie myślcie, moi bracia i siostry, że nasze daawa zwraca się tylko do niewielu ludzi na ulicy i wzywa ich do islamu. Nasze daawa powinno być daawa, które atakuje ich system i zastępuje go islamem. To musimy zrobić, moi drodzy bracia, musimy wezwać całe społeczeństwo do islamu. Nie wzywamy tylko jednej siostry lub jednego brata, by wyznawał religię Allaha. Chcemy, by całe społeczeństwo pokłoniło się Allahowi. Nie chcemy, by tylko jedna siostra nosiła chimar (chustę) i dżilbab (długi płaszcz). Chcemy, żeby całe społeczeństwo nosiło chimar i dżilbab. Nie chcemy, żeby tylko nasi bracia i siostry czynili sudżud [pokłony] przed Allahem. Chcemy, żeby całe społeczeństwo czyniło sudżud przed Allahem. To jest daawa Proroka Mahometa. To jest nasza daawa bracia i siostry. […]
Jeśli wystawiacie wasze stoisko daawa i stoicie tam, zapraszając po prostu ludzi do islamu jak [to robi duchowny] Zakir Naik, czy myślicie, że to zmieni społeczeństwo? Bez zaatakowania prawa i porządku? Nie, moi drodzy bracia, w żadnym razie to nie zmieni społeczeństwa. Jest niemożliwe, że społeczeństwo się zmieni. Musicie prowokować społeczeństwo, by zmienić społeczeństwo.
Także, moi drodzy bracia, musimy zrozumieć, że kiedy Prorok Mahomet był w Mekce, był w owym czasie w Mekce 360 idolów. Dzisiaj ludzie nie oddają czci fizycznym idolom. Dzisiaj ludzie oddają cześć demokracji, wolności i kapitalizmowi. To właśnie ludzie czczą dzisiaj. Kobieta mówi: jestem wolna i mogę mieć aborcję. Mężczyzna mówi: jestem wolny i mogę być seksualnie rozwiązły. Widzicie, co mam na myśli? To jest dzisiaj rzeczywistość.
„Przyszedłem, by zniszczyć waszych bogów”
Kto pozwala na tę wolność? Kto pozwala na tę demokrację? Rząd, prawo i porządek, to oni na to pozwalają. Kiedy ludzie powiedzieli do Proroka Mahometa: Dlaczego nie dodasz swojego boga do naszych bogów? Tylko jeden więcej, po prostu go dodaj. On powiedział: W żadnym razie! […]
Powiedział on: Czy myślicie, że zmieszam mojego Boga z waszymi bogami? Nigdy nie mieszam mojego Boga z waszymi bogami. Jest dla mnie niemożliwe mieszanie moich bogów [sic] z waszymi bogami i nigdy tego nie zrobię. Wierzę, że Allah jest samowystarczalny. On nie potrzebuje waszych bogów. Przyszedłem zniszczyć waszych bogów. Kiedy Allah dał Prorokowi Mahometowi zwycięstwo w Mekce, poszedł on do Kaaby i zniszczył ich wszystkich 360 bogów. Ale wiecie co? On nigdy się na tym nie zatrzymał. Wiecie, co zrobił? Poszedł na terytoria [tych idoli] Lat, Uzzat i Manat… Wszedł na te terytoria i zapytał ludzi: Gdzie jest Uzzat, gdzie jest Manat? Poszedł i zniszczył je, zabił je, odrąbał ich głowy, pozbawił ich głów. To dlatego, moi drodzy bracia, musimy pozbawić demokrację głowy od jej korzeni.
Musimy pozbawić kapitalizm głowy od korzeni, wziąć go, zabić od jego korzeni. To musimy zrobić. Powinniśmy nienawidzić tego tak bardzo, moi drodzy bracia, że każdego dnia powinniśmy atakować ich system. Każdego dnia. Tak samo jak zrobił Prorok Mahomet. […]
Tak powinniśmy się czuć. Tak powinniśmy wierzyć. Powinniśmy mieć żarliwość w naszych sercach, na rzecz Allaha, żeby zniszczyć cały ich system i zastąpić go islamem. […]
Omar Ibn Al-Chattab uderzył kobietę, która była ubrana nieskromnie “ale dzisiaj nie możemy chodzić i bić każdą kobietę na ulicy”
Kto pozwala na alkohol? Prawo i porządek. Musimy więc zająć się prawem i porządkiem. Musimy atakować prawo i porządek. Mężczyzna w czasach Proroka Mahometa… Przeprasza, proszę o wybaczenie. Pewnego razu Omar Ibn Al-Chattab zobaczył kobietę i była ona ubrana niewłaściwie. Co zrobił Mahomet… Nie, przepraszam, co zrobił Omar Ibn Al-Chattab… Podszedł do niej i uderzył ją. Uderzył ją. Powiedział do niej: “Jak ośmielasz się chodzić ulicami Al-Madina, które należą do Proroka Mahometa, ubrana w sposób, w jaki jesteś ubrana?” Odwróciła się i powiedziała do niego: „Kim do diabła jesteś, żeby mi mówić, żeby się tak ubierać?!” Wiecie, co on powiedział? „Jestem Emirem Wiernych”. Ale dzisiaj nie możemy chodzić i bić każdej kobiety na ulicy. Nie możemy tego robić. Nie jest dozwolone dla nas robienie tego.
Musimy więc zająć się munkar [złem]. Musimy obrócić się i zaatakować społeczeństwo. Przez usunięcie korzeni problemu, usuwasz kwestię. Jeśli jednak zajmujesz się gałęziami, chwytasz parę gałęzi tu, parę gałęzi tam, to nie rozwiąże to problemu. To nigdy nie rozwiąże problemu. Musimy zaatakować korzeń problemu, którym jest prawo stworzone przez człowieka, system stworzony przez człowieka, w którym żyjemy dzisiaj. Czy rozumiecie, bracia? To właśnie musimy zrobić.
Nie możemy siedzieć, aż nasi bracia powiedzą: Bracie, to, co robisz, jest zabronione. Siostro, twoja chusta jest całkowicie zabroniona, wielki garb na głowie. Nie możesz tego tak robić. Musisz powiedzieć siostrze, że jej garb jest zły. Musisz powiedzieć bratu, że nie ma racji. Oraz musisz nakazać dobro i zakazać zła i zmusić społeczeństwo do pokłonu przed Allahem.
To musimy zrobić, moi drodzy bracia. Musimy zaatakować przywódców. Musimy odwrócić się i zaatakować, co takiego? Daoud Kamroon… Cameron. On nazywa go Daoud Kamroon. Musimy go zaatakować. Musimy powiedzieć: Twoje prawa są oparte na ucisku. Musimy rozprawić się z tymi prawami i zastąpić je islamem. „Ktokolwiek odrzuca Taghout i wierzy w Allaha…” Tak więc zniszczymy jego system i zastąpimy go islamem. To właśnie musimy zrobić. […]