W artykule z 5 lutego 2025 r. zatytułowanym „Zwycięstwo Gazy, początek klęski Izraela” w rządowej gazecie katarskiej „Al-Sharq” dziennikarka Fatimah bint Jousuf Al-Ghazal odpowiedziała na propozycję prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącą ewakuacji mieszkańców Gazy. Napisała, że ​​mieszkańcy Gazy nigdy jej nie opuszczą, nawet jeśli zrzuci się na nich sześć bomb atomowych i stracą swoje dzieci, domy i majątek. Al-Ghazal wychwalała skrzydło militarne Hamasu i jego „heroiczne czyny”, na które, jak powiedziała, nie wpłynęło zabicie jego dowódców, i podkreśliła, że ​​Hamas będzie kontynuował walkę z Izraelem, dopóki ten ostatni nie zostanie „wykorzeniony”. Stwierdzając, że Hamas udowodnił, że jest „prawdziwym państwem”, dodała, że ​​jest w pozycji siły i „negocjuje z mocarstwami takimi jak USA i Izrael”. Powiedziała dalej, że pokazy militarnej potęgi Hamasu podczas uwalniania izraelskich zakładników były „cudem, który zadziwił świat”. Pochwaliła również Katar za osiągnięcie obecnego porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem, nazywając je „największym porozumieniem międzynarodowym [jakie kiedykolwiek osiągnięto] w historii nowożytnej dla dobra sprawy palestyńskiej”.

Ceremonia uwolnienia zakładników Hamasu (Zdjęcie: Aljazeera.net, 26 stycznia 2025 r.)

Poniżej znajdują się przetłumaczone fragmenty jej artykułu: [1]

O świecie, mieszkańcy Gazy tego nie zrobią. Nie opuszczą [Gazy], nawet jeśli świat wyleje na nich swój gniew i nienawiść. Nie opuszczą jej, nawet jeśli ich ludzie porzucą ich, zanim zrobią to ich wrogowie. Nie opuszczą jej, nawet jeśli zostanie na nich zrzuconych sześć bomb atomowych.

Nie opuszczą jej, nawet jeśli stracą swój majątek, swoje domy i swoje dzieci. Bądź pewien, o świecie, że nie zostawią jej wrogom, mordercom i terrorystom.

Nie odejdą i nie staną się ciężarem dla krajów, które będą trzymać ich pod ścisłym nadzorem i uczynią ich życie nieszczęśliwym. Nie odejdą, bo Gaza jest przesiąknięta krwią ich dzieci i rodziców, a zapach męczenników unosi się z niej. Nie odejdą, choć zamieniła się w gruzy.

Hamas nie ogłosiłby, że kilku jego przywódców, takiego kalibru i w tak [dużej] liczbie, zostało męczennikami, gdyby nie był w pozycji siły. Innymi słowy, przezwyciężył swoje cierpienie i chwile zamętu i nierównowagi, [co widać po] bohaterskich osiągnięciach militarnych [jego skrzydła wojskowego, Brygad Izz Al-Din] Al-Kassam w północnej Gazie w ostatnich tygodniach przed zawieszeniem broni. Brygady Al-Kassam działają jak zwykle, a ich profesjonalne i operacyjne osiągnięcia nie ucierpiały w wyniku utraty ich starszych dowódców. Ponadto męczeństwo przywódców nie jest oznaką poddania się: każdego zamęczonego dowódcę zastępują [jeszcze] silniejsi i odważniejsi przywódcy…

Walka [ruchu] oporu przeciwko uzurpatorskiemu tworowi [Izraelowi] będzie trwała, dopóki [ten ostatni] nie zostanie wykorzeniony, a jednym ze wskaźników tego jest to, że męczennik [dowódca skrzydła wojskowego Hamasu], Muhammad Deif, zmarł sześć miesięcy temu, a kampania trwała bez niego i Hamas wygrał bez niego. Oznacza to, że jest wielu [takich jak] Muhammad Deif. Wszyscy bojownicy dżihadu są jak Muhammad Deif, [Jahja] Sinwar, [Isma’il] Hanija, [założyciel Brygad Al-Qassam] Salah Szhade, [założyciele Hamasu Abd Al-Aziz] Al-Rantisi i Ahmad Jassin i reszta czystych i niewinnych męczenników. To jest prawdziwy dżihad: [kończący się] zwycięstwem lub męczeństwem.

Na początku wojny Izrael ogłosił główne cele swojej wojny w Gazie, w tym wyeliminowanie [ruchu] oporu, uwolnienie więźniów i wyeliminowanie Hamasu jako siły rządzącej w Strefie [Gazy] – ale nie udało mu się osiągnąć żadnego z tych celów za pomocą wojny. Jedynym zwycięstwem, jakie widział świat, było zwycięstwo [ruchu] oporu i Hamasu. Pokonana [strona] to ta, która nie osiągnęła swoich celów, a zwycięzcą jest ta, która je osiągnęła. Hamas osiągnął to, czego chciał w tej wojnie: uwolnił więźniów skazanych w Izraelu na dziesięciolecia więzienia i dostarczył pomoc humanitarną swoim obywatelom… Opór pokazał całemu światu, że jest państwem, które negocjuje z mocarstwami takimi jak USA i Izrael, które opisały go jako gang ukrywający się pod ziemią. Opór pokazał całemu światu, że jest prawdziwym państwem poprzez sposób, w jaki wdrożono międzynarodowe porozumienie i wymianę więźniów, a [działacze Hamasu] zaprezentowali swój sprzęt wojskowy, broń i pojazdy. [To był] cud, który zadziwił świat. Ten niewielki obszar został trafiony bombami, które łącznie były siedem razy silniejsze niż bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę, a mimo to [bojownikom Hamasu] udało się wyjść ze swoich kryjówek u szczytu sił…

Kraje świata, a zwłaszcza kraje sąsiednie, myślały, że Hamas i ruch oporu zostały unicestwione po tym, jak Izrael zmiażdżył całą Strefę Gazy. Ale wszyscy byli zdumieni, gdy ruch oporu pojawił się u szczytu swojej siły i potęgi, [wciąż posiadając] armię i broń. Doprowadziło to do [podpisania] najlepszego międzynarodowego porozumienia [jakie kiedykolwiek osiągnięto] w historii nowożytnej dla dobra sprawy palestyńskiej i zmusiło Izrael do przestrzegania jego warunków… Jesteśmy dumni, że Katar, dzięki swojemu mądremu przywództwu, swoim władcom i swoim mądrym ludziom, odegrał kluczową rolę w osiągnięciu tego porozumienia…


[1] Al-Sharq (Qatar), February 5, 2025.