Jednym ze sposobów odróżnienia wiarygodnego serwisu informacyjnego od źródła propagandy jest podporządkowanie przekazu informacyjnego narracji ideologicznej. Biorąc pod uwagę dynamiczny charakter wiadomości, relacje powinny płynąć we wszystkich kierunkach, a narracja propagandowa płynie tylko w jednym kierunku. W normalnym, wolnym środowisku medialnym niegodziwe uczynki potomków wpływowych ludzi są tematem, któremu nie można się oprzeć. A jednak w 2020 r. (i później) mogliśmy zaobserwować, że dominujące media i firmy z branży mediów społecznościowych w Stanach Zjednoczonych celowo tłumią doniesienia na temat syna kandydata Demokratów Joe Bidena, Huntera Bidena. Skandal „Laptopa Bidena” jest sygnałowym przykładem triumfu narracji nad dziennikarstwem, w tym przypadku narracją była wygrana Joe Bidena w wyborach.

Narracja pokonująca dziennikarstwo była podstawą reżimów autorytarnych i nadal nią jest. Obecnie często kwitnie na Zachodzie. Jednak nigdzie narracja nie panuje nad dziennikarstwem tak całkowicie – propaganda nad faktami – niż na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w mediach arabskojęzycznych. Robią to prawie wszystkie stacje telewizyjne, ale gdyby istniał lider w branży narracyjnej, byłby nim arabski kanał satelitarny Al-Dżazira w Katarze. Ma to sens, ponieważ wszystko, co Al-Dżazira rozpowszechnia lub produkuje, jest postrzegane przez ramy ideologiczne, przez pryzmat islamizmu i służy sprawom islamistycznym, w tym programowi grup terrorystycznych, takich jak Hamas. [1]

23 marca 2024 r. Al-Dżazira opublikowała raport, w którym twierdzi, że ​​izraelscy żołnierze zgwałcili palestyńskie kobiety podczas izraelskiego ataku na bojówkarzy Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu (PIJ) ukrywających się w szpitalu Al-Szifa w mieście Gaza. Raport wisiał ponad 24 godziny, zanim ujawniono prawdę. Następnie sieć po cichu usunęła treść bez podania wyjaśnień. [2]

Dodatkowe szczegóły zdarzenia pochodzą z interesującego źródła – jordańskiego dziennikarza Jassera Abu Hilaleha, który był dyrektorem generalnym arabskiej Al-Dżaziry w latach 2014–2018, a wcześniej przez wiele lat pełnił funkcję szefa biura sieci w Ammanie. Abu Hilaleh napisał na Twitterze po arabsku (w tweecie, który miał prawie dwa miliony wyświetleń), że według dochodzenia prowadzonego przez Hamas wiadomość została sfabrykowana. [3]

Abu Hilaleh, doświadczony dziennikarz, który jest także zdecydowanym zwolennikiem sprawy palestyńskiej i przeciwnikiem Izraela, wyjaśnił, że „kobieta, która mówiła o gwałcie, uzasadniała swoją przesadę i mówienie nieprawdy stwierdzeniem, że celem było wzbudzenie zapału i braterstwa narodu!” [4]

Oczywiście Al-Dżazira rozpowszechniała już wcześniej fałszywe lub przesadzone informacje, które służyły celom ideologicznym. Nadal służy propagandzie podczas wojny Hamas-Izrael, ponieważ zarówno sieć, jak i Katar, który ją finansuje, odgrywają kluczową rolę w wojnie jako bankier, gospodarz i propagandysta Hamasu. [5] Na początku wojny zarówno Al-Dżazira, jak i większość światowej prasy (w tym BBC i „New York Times”) promowały i wzmacniały kłamstwo, że Izrael celowo uderzył w szpital w Gazie i zabił setki ludzi. [6] Okazało się, że Izrael nie tylko nie uderzył w budynek, ale w pobliżu uderzyła rakieta PIJ, ale w wyniku wybuchu nie zginęły setki osób.

W tym konkretnym przypadku oskarżenie o gwałt jest silnym argumentem, ponieważ miało służyć jako doskonała riposta na liczne oskarżenia izraelskich naocznych świadków i ofiar o gwałty i napaści na tle seksualnym, jakich Hamas dopuścił się 7 października i później wobec izraelskich zakładniczek. Służyłoby to narracji przynajmniej poprzez „mącenie wody”, przez sugerowanie, że albo obie strony robią takie rzeczy, albo że strona – Izrael – głośno narzekająca na gwałty, jest w rzeczywistości prawdziwym gwałcicielem.

Choć takie oskarżenia byłyby przydatne w szerszym kontekście wojny propagandowej toczącej się zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i na Zachodzie (gdzie kontrowersje budzi skala gwałtów, do których doszło 7 października), [7] początkowy fałszywy zarzut, któreyzrobiło furorę w mediach społecznościowych – że Izrael gwałcił kobiety w szpitalu i palił żywcem rodziny – wywołał niezamierzone „efekty odbicia”, powodując, że wielu Gazańczyków uciekło z północnej części Strefy Gazy i skierowało się na południe, czego Hamas zdecydowanie nie chce. Bardziej pusta północna Strefa Gazy jest łatwiejsza do kontrolowania przez Izrael i trudniejsza do ukrycia się dla kadr Hamasu.

Przy propagandzie zawsze istnieje takie niebezpieczeństwo. Narracja może mieć nieoczekiwane konsekwencje. [8] Zatem zwolennicy Hamasu protestujący na całym świecie wzywają do zawieszenia broni w Gazie, podczas gdy Hamas w rzeczywistości odrzuca zawieszenie broni, które nie spełnia jego żądań. Istota narracji Al-Dżaziry na temat Hamasu i Gazy opiera się na sprzecznych twierdzeniach, które należy pominąć, aby uniknąć jakiejkolwiek prawdziwej krytycznej analizy: wojna rozpoczęta 7 października jest zarówno katastrofą dla Gazy, jak i wielkim zwycięstwem Hamasu; Izrael został śmiertelnie osłabiony, jak również bezkarnie niszczy Gazę; masy arabskie i islamskie są po stronie Gazy, niemniej nikt nie pomaga Palestyńczykom. Wojna, która zaczęła się radośnie od paradowania ciał Izraelczyków przez chełpiących się i zachwyconych Gazańczyków, teraz zmieniła się w paradowanie zwłok Palestyńczyków w Gazie, aby zyskać współczucie świata.

Jak zauważył Ilan Benatar, twórca Hamasu, Yahya Sinwar, napisał scenariusz, w którym Izrael jest złoczyńcą, a celem było „wykorzystanie całego świata w roli mnożącego siły do walki z Izraelem w imieniu Hamasu”. [9] Paliwem dla takiego scenariusza są cierpienia Palestyńczyków – rzeczywiste lub wyimaginowane – w Gazie (i gdziekolwiek indziej, gdzie to służy tej narracji).

Jeśli myślisz, że Al-Dżazira nauczyła się czegoś z tej ostatniej żenującej farsy, mylisz się. 28 marca kanał zatytułował „Izraelscy osadnicy szturmują Al-Aksa pod ochroną izraelskiej policji”, podczas gdy materiał telewizyjny w rzeczywistości pokazywał Izraelczyka siłą usuwanego i wyciąganego przez izraelską policję z terenu Al-Aksa. [10] Narracja przede wszystkim musi zostać obsłużona i wypolerowana.

*Alberto M. Fernandez jest wiceprezesem MEMRI.


[1] See MEMRI Inquiry And Analysis Series No. 1751, Al-Jazeera Arabic: The Qatari-Owned TV Channel That Promotes Islamist Terrorism Worldwide, February 29, 2024.

[2] Jpost.com/israel-hamas-war/article-793560, March 25, 2024.

[3] Twitter.com/abuhilalah/status/1771996521312973088, March 24, 2024.

[4] Twitter.com/abuhilalah/status/1771996521312973088, March 24, 2024.

[5] See MEMRI Special Dispatch No. 10872, Qatar Enabling Hamas’ War Against Israel, October 15, 2023.

[6] Theatlantic.com/ideas/archive/2023/10/gaza-hospital-explosion-misinformation-reporting/675719, October 23, 2023.

[7] Msn.com/en-us/news/world/squad-member-bowman-backtracks-comment-calling-accounts-of-rape-in-israel-on-oct-7-propaganda/ar-BB1kzUM9, March 26, 2024.

[8] See MEMRI Clip No. 10690, Startled Al-Jazeera TV Correspondent In Gaza City Abruptly Cuts Short Interview With Man Who Starts Criticizing Qatar And Turkey, December 2, 2023.

[9] Medium.com/@ilanbenatar/the-story-is-the-war-f6482ab94c1f, March 17, 2024.

[10] Twitter.com/hahussain/status/1773336199026860253, March 28, 2024.