Poniżej podajemy fragmenty wywiadu z egipskim kandydatem na prezydenta, sędzią Hiszamem Al-Bastawisim, który nadała Al-Hayat TV (Egipt) 29 marca 2011.
Żeby zobaczyć ten klip w MEMRI TV odwiedź http://www.memritv.org/clip/en/2886.htm .
Dziennikarz: Jakie jest pana stanowisko w sprawie egipsko-izraelskiego traktatu pokojowego?
Hiszam Al-Bastawisi: Egipt musi honorować wszystkie traktaty międzynarodowe, które podpisał. Egipt nigdy nie naruszył żadnego porozumienia i jeśli zrobi to, straci wiarygodność na całym świecie i nikt więcej nie podpisze z nim traktatu. Dlatego anulowanie traktatu podpisanego przez Egipt nie wchodzi w rachubę. Jeśli jednak pewne porozumienie, takie jak Porozumienie Camp David, zawiera naruszenie praw Egiptu lub Egipcjan, Egipt ma prawo poprosić o renegocjowanie go. Byłoby to z korzyścią dla pokoju w regionie i na świecie.
Dziennikarz: O jakim naruszeniu pan mówi? Czy uważa pan, że ten traktat zawiera naruszenie?
Hiszam Al-Bastawisi: Tak, zdecydowanie. Warunki dotyczące Półwyspu Synajskiego naruszają prawo Egiptu do niego. Musimy renegocjować te warunki w celu…
Dziennikarz: Przez to rozumie pan, że powinniśmy znowu zasiąść za stołem negocjacyjnym?
Hiszam Al-Bastawisi: Oczywiście. Wszystko musi być zrobione przez negocjacje. Co innego możemy zrobić? To jest pokojowa droga, którą można iść. Możemy negocjować z pozycji siły. Mamy środki i jeśli ich użyjemy możemy zmienić te porozumienia i będzie to z korzyścią dla wszystkich stron.
Dziennikarz: A więc sądzi pan, że pewne paragrafy w Porozumieniu Camp Davis powinny być renegocjowane?
Hiszam Al-Bastawisi: Właśnie.
Dziennikarz: Powinny być bezpośrednie negocjacje… Najważniejszym paragrafem jest militarna obecność na Synaju …
Hiszam Al-Bastawisi: To jest jedna z wielu kwestii. Sprawa palestyńska także powinna być częścią tych negocjacji, ponieważ bez sprawiedliwego rozwiązania sprawy palestyńskiej traktat pokojowy między Egiptem i Izraelem także będzie zagrożony.
Dziennikarz: Wiąże pan postęp w palestyńsko-izraelskich negocjacjach z kontynuacją traktatu [egipsko-izraelskiego].
Hiszam Al-Bastawisi: Jest tak, ponieważ wszystkie kraje arabskie powinny uzupełniać jeden drugiego. Nie można ignorować sprawy palestyńskiej i rozwiązywać własne problemy z Izraelem. Bezpieczeństwo i pokój będą nadal zagrożone. Egipt nie może po prostu przyglądać się z boku, podczas gdy lud palestyński jest głodzony i unicestwiany pod oblężeniem. Wszystkie problemy muszą być rozwiązane. […]