Spędziłem blisko dwadzieścia ostatnich lat na niemal codziennym monitorowaniu, analizie i tłumaczeniu jadowitego antysemityzmu emanującego z bliskowschodnich mediów i na badaniu jak obecnie – częściowo dzięki medium społecznościowym – szerzy się w Europie i w USA. Niemniej to, co wydarzyło się 27 października w synagodze Tree of Life-Or L’Simcha w Pittsburghu w dzielnicy Squirrel Hill neighborhood było niewyobrażalne – i bardzo blisko mnie.
Posterunek policji Zona 4, dwie przecznice dalej, który wysłał pierwszych policjantów w minuty po rozpoczęciu strzelaniny, jest miejscem, gdzie przez dziesięciolecia jeden z moich dziadków służył jako sierżant. Przez całe dzieciństwo chodziłem do hebrajskiej szkoły niedzielnej w Tree of Life trzy razy w tygodniu; to, czego nauczyłem się tam o historii Żydów i o antysemityzmie, pozostaje ze mną do dzisiaj. Nigdy nie zapomniałem jednej z nauczycielek, ocalałej z Holocaustu, która opowiadała każdej klasie, jak ona jako dziecko wraz z całą swoją rodziną i pozostałą społecznością żydowską, zostali spędzeni jak zwierzęta i posłani do obozów koncentracyjnych. Pod koniec podwijała rękaw, żeby pokazać nam numer, którym oznaczyli ją naziści.
Atak na Tree Of Life – możliwy mroczny zwrot ku normalizacji w USA antysemityzmu w europejskim stylu
Atak na Tree of Life, który przyszedł w czasie podnoszącej się fali antysemickich incydentów i ataków na całym Zachodzie, może sygnalizować mroczny zwrot ku wyłonieniu się i normalizacji w USA tego rodzaju antysemickich ataków, jak te w Europie. Sondaż wśród Żydów opublikowany w grudniu 2018 r. – najobszerniejszy, jaki kiedykolwiek przeprowadzono – stwierdził, że antysemityzm nie jest obecnie jedynie „wszechobecny”, ale że stał się „niepokojąco znormalizowany”. Setki respondentów powiedziało, że doświadczyli fizycznego ataku antysemickiego w minionym roku.
We Francji do bicia i morderstw starych Żydów, także ocalałych z Holocaustu – przez napastników krzyczących „Allahu Akbar” – dołączyły jawnie antysemickie elementy w obecnych protestach Żółtych Kamizelek, z powszechnym nazywaniem prezydenta Macrona „prostytutką Żydów”. Uczestnicy protestów rutynowo atakują żydowskie sklepy i postaci. Francuski rząd niedawno oznajmił o 74% wzroście liczby antysemickich ataków w 2018 roku. W Niemczech noszący jarmułki byli bici, innym zrywano z szyi Gwiazdę Dawida. W zeszłym roku zgłoszono 1646 antysemickich czynów. W Wielkiej Brytanii co miesiąc notuje się ponad 100 antysemickich incydentów, a dochodzenie komisji do przęstepstw nienawiści w sprawie antysemityzmu w Labour Party zostało otwarte. Żydzi w Wielkiej Brytanii – włącznie ze Szkocją – jak też we Francji i całej Europie, rozważają, lub wręcz planują, emigrację.
Obecne niemal codzienne incydenty antysemickie w USA obejmują niedawną sprawę z Los Angeles, gdzie policja aresztowała mężczyznę przed synagogą z głową i twarzą owiniętą kefiją, który wymachiwał mieczem jak bojówkarz ISIS gotowy do dekapitacji więźnia. W grudniu władze poinformowały o aresztowaniu mężczyzny z Ohio za „planowanie zamachu terrorystycznego w imieniu ISIS… na żydowską synagogę w okręgu Toledo”, który powiedział agentom federalnym: „Podziwiam to, co zrobił ten facet [strzelec z Tree of Life]… Widzę siebie przeprowadzającego ten rodzaj operacji”. Kilka dni wcześniej aresztowano mężczyznę w Aventura na Florydzie w związku ze zniszczeniem żydowskiej własności i próbą wdarcia się do ośrodka żydowskiego – według policji, powiedział: „Sześć milionów zabitych to nie wystarczy”. Takie incydenty zdarzają się w całym kraju.
Żydowskich studentów spotyka antysemityzm – od uczniów szkoły podstawowej do uniwersyteckich kampusów
Także żydowscy uczniowie i studenci codziennie stykają się z antysemickimi incydentami w szkołach i na uniwersytetach w USA, włącznie z: zatrważające działania przeciwko domom żydowskich uczniów liceum w Connecticut; nauczyciel piątej i szóstej klasy z Philadelphii, który występował w zapasach jako „Blitzkreig”, oddając nazistowski salut i krzycząc „Sieg Heil”; oficjalne zdjęcie z zabawy szkolnej ponad 50 uczniów liceum w Wisconsin, oddających nazistowski salut, podobnie jak inni uczniowie w Indianie i Minnesocie; i swastyki znajdowane w wielu gimnazjach i liceach w Marylandzie, Georgii, Nowym Jorku i północnej części stanu Nowy Jork. W Kalifornii uczniowie liceum salutowali „Heil Hitler” nad swastyką zrobioną z kubków piwa.
Są również częste antysemickie wydarzenia na kampusach uniwersyteckich, włącznie ostatnio z Duke, Cornell i University of Tennessee. Był antysemicki wandalizm na University of Minnesota i Goucher College w Marylandzie, antysemickie plakaty w Tufts w Massachusetts, „Yid” namalowany na gabinecie żydowskiego profesora specjalizującego się w Holocauście w Teachers College na Columbia University.
Antysemityzm w działalności politycznych aktywistów – i meczetów – szerzy się w USA
Antysemityzm można znaleźć w wielu innych miejscach w USA – na przykład, w Marszu Kobiet na początku roku i w ciągłych tweetach Ilhan Omar i jej wypowiedzi z antysemicka retoryką. Te same ohydne słowa o Żydach, które powtarza raz za razem, są także wypowiadane co tydzień w kazaniach w meczetach, w mediach i podręcznikach na całym Bliskim Wschodzie, a teraz są szerzone w całych USA w antysemickich kazaniach, włącznie z nawoływaniem do przemocy w meczetach w Kalifornii, Nowym Jorku, New Jersey, Teksasie, Karolinie Północnej, Florydzie, Tennessee, Wirginii, Illinois i Waszyngtonie, jak również w Kanadzie i w całej Europie.
Kilka tygodni temu w Detroit, imam Bassem Al-Sheraa rozprawiał na wykładzie o tym, jak Żydzi „gromadzą złoto i pieniądze i szerzą lichwę”, co nazwał „osobliwą żydowską filozofią”. Wszystkie „globalne banki, miliarderzy… są spośród” Żydów, którzy „kontrolują zasoby ludzi takimi sztuczkami i oszustwami”. W niedawnym kazaniu w Al-Aqsa Islamic Society w Philadelphii – meczecie mocno zaangażowanym działalność międzywyznaniową, który otwarcie potępił atak na Tree of Life – imam Abdelmohsen Abouhatab nazwał Żydów najbardziej ohydnymi spośród ludzi i twierdził, że „nikczemne” media żydowskie przekonują ludzi, że muzułmanie są „ciemiężący i drapieżczy”, oraz że Żydzi „są właścicielami i kontrolują bogactwo świata”.
Niedawno odkryliśmy, że imam w meczecie o zaledwie 10 minut od Tree of Life wygłaszał kazania i wykłady, w których mówił o Żydach jako „małpach i świniach” oraz mówił, że „Żydzi kierują wszystkim” i mają „wszystkie pieniądze”. Niedawno przemawiał w Islamic Center of Pittsburgh – zgromadzeniu uhonorowanym jako „Pittsburgher Roku” za działalność prowadzącą do zbierania funduszy na ofiary Tree of Life.
Ustawa o Globalnym Przeglądzie Antysemityzmu z 2004 roku – i potrzebie Biura USA dokumentowania i walki z antysemityzmem
Bezpośrednio po ataku na Tree of Life, media i eksperci oskarżyli prezydenta Trumpa o stworzenie klimatu, który do tego doprowadził, czego wynikiem była przepychanka między mediami a biurem prezydenta. Jako część ostrego potępienia ataku przez całe spektrum polityczne w stolicy kraju, w Izbie Reprezentantów Kongresman Mike Doyle (D-PA), reprezentujący Squrrel Hill i ośmiu współsponsorów przedstawili dwupartyjną rezolucję. Rezolucja „potępiała antysemicki atak… uczciła pamięć ofiar… [i] wyrażała poparcie dla ich rodzin, przyjaciół i społeczności”. Rezolucja została przyjęta przez Izbę jednogłośnie 14 listopada.
Prezydent Trump podjął wiele kroków przeciwko antysemityzmowi, włącznie z przyjęciem w Białym Domu w święto Chanuki wkrótce potem, na którym obiecał: „Po tym niegodziwym ataku potwierdzamy nasz solenny obowiązek przeciwstawiania się antysemityzmowi, gdziekolwiek się pojawia. Musimy wyplenić ze świata tę nikczemną nienawiść”. Później podpisał Elie Wiesel Genocide and Atrocities Prevention Act, który wzywa do zapobiegania ludobójstwu i innym potwornościom jako „podstawowa odpowiedzialność moralna” USA. A 3 lutego, po dwuletnim nieobsadzeniu stanowiska, mianował specjalnego wysłannika do monitorowania i zwalczania antysemityzmu; to stanowisko zostało zapisane w Ustawie o Globalnym Przeglądzie Antysemityzmu z 2004 roku.
Choć ta Ustawa była przełomowa w swoim czasie, minęło 15 lat i powinna zostać uaktualniona dla epoki mediów społecznościowych oraz rozszerzona, by obejmowała współpracę z firmami technicznymi do monitorowania i zwalczania antysemityzmu na platformach internetowych. Ustawę przedstawił nieżyjący już, legendarny Kongresman Tom Lantos – przewodniczący House Foreign Affairs Committee, jedyny ocalały z Holocaustu, który służył w Kongresie, i jeden z wiodących głosów ponadpartyjnych w kwestii praw człowieka, którego obecnie bardzo brakuje.
Middle East Media Research Institute (MEMRI) współpracował z Kongresem w przygotowywaniu tej Ustawy. Zgodnie z nią Specjalny Wysłannik i jego biuro w Departamencie Stanu „starannie dokumentują akty antysemityzmu i podżeganie do antysemityzmu” na całym świecie, aby „włączyć je do dorocznych raportów Departamentu Stanu”. Wysłannik jest odpowiedzialny za ocenę i opis „natury i zasięgu aktów antysemityzmu i antysemickiego podżegania” oraz za „monitorowanie i zwalczanie” ich w innych krajach.
Biorąc pod uwagę, że niepokojące incydenty zdarzają się teraz codziennie w USA, istnieje pilna potrzeba inicjatywy stworzenia podobnego biura krajowego do monitorowania i zwalczania antysemityzmu tutaj, w kraju. Ofiary ataku Tree of Life powinny zostać upamiętnione przez stworzenie tego zaproponowanego biura.
Za tą inicjatywą powinni orędować członkowie Kongresu i przedstawić prezydentowi Trumpowi do aprobaty.
*Steven Stalinsky jest dyrektorem wykonawczym MEMRI.