Abd Al-Salam Hanija, syn przywódcy Hamasu Ismaila Haniji, który został zabity pod koniec lipca, rozmawiał w wywiadzie dla SamaQuds, opublikowanym na YouTube 15 sierpnia 2024 r., o pięknie Gazy w ostatnich latach. Powiedział, że ludzie, którzy odwiedzali Strefę Gazy w latach 2020-2021, nie mogli uwierzyć, jak jest piękna. Hanija powiedział, że po konflikcie z Izraelem w latach 2008-2009, Gaza przyciągnęła uwagę świata za pośrednictwem Al-Dżaziry i innych mediów, co doprowadziło do konwojów mających na celu przerwanie oblężenia, a tunele zaczęły stawać się aktywne. Dodał, że kiedy emir Kataru odwiedził Strefę Gazy w 2012 r., był to „czas postępu”, a proces odbudowy się rozpoczął. Hanija stwierdził: „Tego rodzaju piękna, jakie było [w Gazie], nie można było znaleźć w wielu krajach arabskich”.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć klip w MEMRI TV:

„Ludzie, którzy przybyli do Gazy w latach 2020–2021, nie mogli uwierzyć, że to Gaza, ponieważ było tak pięknie – budynki, promenada Doha, promenada Egipska, restauracje”

Abd Al-Salam Hanija: Po [wojnie] w latach 2008-2009 świat otworzył się [na Gazę]. Po raz pierwszy wydarzyło się coś wielkiego. Było 1200 męczenników i było zniszczenie… Nie wiem… Świat, telewizja Al-Dżazira, media, odbył się szczyt arabski, a ludzie współczuli. To było wielkie wydarzenie.

Rozpoczęły się konwoje, by przerwać oblężenie… Te konwoje ruszyły, tunele zaczęły być aktywne i cokolwiek… Potem była Arabska Wiosna, a potem, w 2013 r…. To był czas postępu i [w 2012 r.] przybył emir Kataru i położył kamień węgielny pod odbudowę. Wszystko to zmieniło Gazę…

Ludzie, którzy przyjechali do Gazy w latach 2020–2021, nie mogli uwierzyć, że to jest Gaza, ponieważ było tam tak pięknie – budynki, Promenada Doha, Promenada Egipska, restauracje itd., itp….

Kto by pomyślał, że to oblężona Gaza, która przeszła przez wojny? Takiego piękna, jakie tam było, nie można znaleźć w wielu krajach arabskich.

Ismail Hanija powiedział, że odrzucił ofertę utworzenia państwa palestyńskiego w Strefie Gazy i inwestycję miliardów – jeśli ruch oporu odda swoją broń

Gdyby [mój ojciec] naprawdę dbał o siebie, mógłby podpisać umowę, a czerwony dywan zostałby dla niego rozłożony.

Prowadzący wywiad: Czy zaproponowano mu coś takiego?

Haniyeh: Oferowano mu wiele rzeczy.

Prowadzący wywiad: Na przykład co?

Haniyeh: Mówił o tym, co mu zaoferowano w ramach Umowy Stulecia. Powiedział, że Kushner [powiedział] mediatorowi, że chce przyjechać i osiągnąć porozumienie w sprawie Umowy Stulecia i ustanowienia państwa [palestyńskiego] w Gazie, a miliardy zostaną wydane na Gazę, a oni przekażą broń ruchu oporu i tak dalej…

Następnie wypowiedział słynne słowa: „Niech nasze ręce będą sparaliżowane, jeśli podpiszemy porozumienie, które oddzieli Gazę od Palestyny”.