Udział Jordanii w przechwyceniu dronów i rakiet wystrzelonych przez Iran w kierunku Izraela 14 kwietnia 2024 r. wywołał krytykę ze strony grup związanych z kierowaną przez Iran osią oporu. Oskarżyli Jordanię o współpracę z Izraelem i jego obronę, a niektórzy nawet nazwali jordańskiego króla Abdullaha zdrajcą. [1] Ze swej strony jordański establishment wyjaśnił swoje działania, podkreślając swoje zaangażowanie w obronę granic Jordanii i bezpieczeństwa jej narodu oraz odrzucenie hegemonicznych ambicji Iranu kosztem Jordanii. Należy zauważyć, że Jordania od dawna jest zaniepokojona wywrotową działalnością Iranu na jej terytorium, a obawy te nasiliły się po wybuchu wojny w Gazie. [2] Irański atak przez przestrzeń powietrzną Jordanii został zatem odebrany nie tylko jako naruszenie suwerenności Jordanii, ale także jako próba Iranu rozszerzenia swoich regionalnych wpływów na królestwo.

Minister spraw zagranicznych Jordanii Ajman Al-Safadi wyjaśnił, że kraj prowadzi stałą politykę obrony swojej przestrzeni powietrznej i udaremniłby podobny atak przeprowadzony przez Izrael przez swoją przestrzeń powietrzną. Rzecznik rządu Muhannad Al-Mubaidin wyraźnie potępił Iran, stwierdzając, że rząd nie pozwala na wykorzystywanie Jordanii przez kraj, który próbuje „promować programy regionalne” jego kosztem.

Do wysiłków mających na celu odparcie krytyki włączyła się prasa jordańska. Państwowy dziennik „Al-Rai” wyjaśnił w artykule wstępnym, że jasna polityka Jordanii prowadzi do odpierania wszelkich zagrożeń dla swoich obywateli i że królestwo nie będzie areną wyrównania rachunków przez inne kraje. Publicysta tej samej gazety zaatakował Iran, zarzucając mu celowe wykorzystanie przestrzeni powietrznej Jordanii w celu destabilizacji królestwa, podczas gdy mógł on wykorzystać przestrzeń powietrzną Syrii, gdzie dowódca IRGC Mohammad Reza Zahedi – za którego śmierć Iran chciał zemścić się atakiem na Izrael – faktycznie został zabity.  

W niniejszym raporcie przedstawiono próby Jordanii odparcia krytyki, jaka ją spotkała w związku z jej rolą w przechwyceniu irańskich dronów i rakiet wystrzelonych na Izrael.

Rząd Jordanii: Jordania ma prawo zarządzać swoimi sprawami zgodnie z własnymi interesami; Nie pomożemy Iranowi w promowaniu jego planów na terytorium Jordanii

Na zakończenie posiedzenia gabinetu 14 kwietnia 2024 r. rząd Jordanii ogłosił, że „przechwycono kilka obiektów latających, które wleciały dziś wieczorem w naszą przestrzeń powietrzną, aby nie zagrażały dobrostanowi naszych obywateli i obszarów zaludnionych”. Podkreślił, że jordańska armia i siły bezpieczeństwa przechwycą „wszystko, co zagraża lub podważa bezpieczeństwo ojczyzny i obywateli lub honor Jordanii, jej przestrzeń powietrzną lub terytorium, wszelkimi możliwymi środkami”. [3]

W oświadczeniach dla kanału telewizyjnego Al-Mamlaka minister spraw zagranicznych Jordanii. Ajman Al-Safadi, powiedział, że w przeszłości w Jordanii spadały rakiety i drony oraz że „prowadzona jest polityka przechwytywania wszystkiego, co zagraża Jordanii, ponieważ naszym najwyższym priorytetem jest obrona Jordanię, życia i własności jej obywateli oraz bezpieczeństwo i stabilność kraju”. Wyjaśniając, że według szacunków „istniało bezpośrednie niebezpieczeństwo spadnięcia dronów lub rakiet na Jordanię i jordańskie siły zbrojne poradziły sobie z tym niebezpieczeństwem w odpowiedni sposób”, podkreślił, że Jordania postąpiłaby tak samo, gdyby atak nastąpił z Izraela. „Nie pozwolimy nikomu narażać bezpieczeństwa Jordanii i Jordańczyków… Jest to kwestia zasad i są to kroki, które podejmowaliśmy w przeszłości. Podjęliśmy je wczoraj i podejmiemy w przyszłości, niezależnie od tego, czy źródłem zagrożeniem jest Izrael, Iran lub jakikolwiek [inny] kraj.” [4]

Rzecznik rządu Jordanii Muhannad Mubaidin bardziej otwarcie skrytykował Iran, mówiąc, że Jordania „odmawia bycia kanałem dla jakiegokolwiek kraju, który aspiruje do promowania swoich ideologii i programów regionalnych na terytorium Jordanii”. Dodał, że „Iran kilkakrotnie próbował w przeszłości osiągnąć swoje cele w regionie, ale Jordania utwierdza swoją niezależność i prawo do zarządzania własnymi sprawami zgodnie ze swoimi interesami narodowymi i regionalnymi”. [5]

Jordański działacz mediów społecznościowych i polityk Madallah Al-Nawarseh, jeden z założycieli jordańskiej partii politycznej Eradaa, udostępnił na swoim koncie X post, w którym czytamy: „Jordańczyk, który kocha swoją ojczyznę, powinien cieszyć się, że Jordania ma zdolność przechwytywania irańskich dronów i rakiet balistycznych Oznacza to, że jesteśmy krajem, który posiada znaczny potencjał wojskowy i jest w stanie bronić swoich granic i przestrzeni powietrznej przed Iranem i jego pełnomocnikami”. [6]

Artykuł redakcyjny w gazecie państwowej „Al-Rai”: Jordania nie jest areną do rozliczeń, odepchnie wszelkie zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa

W artykule redakcyjnym gazety państwowej „Al-Rai” z 15 kwietnia 2024 r. wyjaśniono, że Jordania prowadzi jasną i konsekwentną politykę udaremniania wszelkich zagrożeń dla bezpieczeństwa swojego narodu, i podkreślono, że królestwo nie chce być areną rozliczania rachunków przez jednostki zagraniczne. Stwierdzono w nim: „… Jordania od początku wyraziła się jasno, przekazując w równym stopniu wszystkim stronom następujący komunikat: Nasza przestrzeń powietrzna nie jest areną rozliczania rachunków. Istnieje wiele dowodów historycznych potwierdzających tę głęboko zakorzenioną jordańską zasadę, która zasadniczo opiera się na jordańskiej zasadzie wzajemności na poziomie regionalnym i międzynarodowym Ta wzajemność jest częścią istniejącego planu i nie ma nic wspólnego z celami jakichkolwiek dronów lub rakiet, ktokolwiek uważa, że ​​Jordania może służyć jako bierna arena, rezygnując ze swojej suwerenności i narażając swoje bezpieczeństwo, nie zna jordańskich zasad zaangażowania na szczeblu politycznym, bezpieczeństwa i wojskowym. Zasady te zobowiązały siły zbrojne Jordanii do zapobiegania [wprowadzaniu] jakichkolwiek dronów i rakiet, które według ostrzeżeń radarowych mogłyby wylądować na jordańskiej ziemi lub zagrozić skupiskom ludności w Jordanii.

Jasnym celem było [spełnienie] obowiązku wobec ojczyzny i obywateli, a państwo i armia nie stanęły po żadnej stronie w żadnej grze politycznej. Ci, którzy rzucili się z obwinianiem na Jordanię, powinni byli poczekać do rana i wysłuchać wypowiedzi irańskiego ministra spraw zagranicznych, który przełożył cios [zadany Izraelowi] na osiągnięcia polityczne, a następnie [wyraził] skłonność do zawieszenia broni, jednocześnie stanowczo podkreślając, że Iran uważał, aby nie uderzyć w interesy gospodarcze ani skupiska ludności w Izraelu. Nawet jeśli Jordańczycy oburzyli się niektórymi bezpodstawnymi komentarzami i oświadczeniami [składanymi pod ich adresem], które nie opierały się na żadnych dowodach ani wiedzy, rozumieją, że wypełnili swój obowiązek w sposób prawidłowy i konieczny oraz chronili swoich obywateli i interesy.

Jordania nie pojawiła się wczoraj w regionie i jeśli jest jakikolwiek kraj, który może przedstawić spójną i niewzruszoną narrację… to jest to Jordania. Odwet [Iranu] na Izraelu nie może zagrażać interesom Jordanii ani przerażać i zagrażać jej obywatelom, nawet gdyby większość rakiety nie przenosiła głowic bojowych, jak pokazały rakiety, które spadły na ziemię jordańską, Jordania nie jest szachownicą dla tego konfliktu i nie można jej traktować jako pustej przestrzeni. Jordania jest krajem o głębokich korzeniach, który przetrwał wiele prób i prowadził swoje wojny we właściwym czasie, w oparciu o ocenę swoich interesów narodowych. Posiada doświadczoną i wykwalifikowaną armię, która jest w stanie odeprzeć każde niebezpieczeństwo zagrażające krajowi, nie zwracając uwagi na względy innych i ich jawne lub tajne interesy” [7] .

Publicysta „Al-Rai”: Iran działał w przestrzeni powietrznej Jordanii w ramach swojego planu destabilizacji tego kraju, choć mógł zaatakować z Syrii

W artykule z 15 kwietnia 2024 r. w „Al-Rai” Alaa Al-Karala zaatakował Iran, oskarżając go o wykorzystywanie przestrzeni powietrznej Jordanii w celu destabilizacji tego kraju. Podkreślił także, że Iran mógł wykorzystać przestrzeń powietrzną sprzymierzonej z nim Syrii, w której zabito irańskich dowódców, za których śmierć Iran chciał się zemścić. Napisał: „Oszuści i oszukani ludzie myśleli, że mogą odgrywać swoje farsy, co uwypukliło ich bezczelność i kłamstwa oraz udowodniło, że nie są zdolni do niczego poza mówieniem i rozwijaniem teorii. [Ale] na naszym niebie są sokoły, a lwy na naszej ziemi, którzy są gotowi i chętni do obrony naszej ojczyzny na ziemi i w powietrzu, skąd pochodzą ci ludzie, którzy pozwolili sobie wykorzystać [Jordanię] do wyrównania wyimaginowanych rachunków?…

Od swojego powstania Jordania nie pozwoliła żadnej stronie ani krajowi z jakiegokolwiek powodu naruszyć swojej suwerenności ani wykorzystać swojej ziemi lub przestrzeni powietrznej do prowadzenia działań wojskowych przeciwko komukolwiek – i to w celu ochrony swojej suwerenności i bezpieczeństwa swojego narodu…

Każdy rozumie i zna zakres nacisków i spisków knutych przeciwko nam dzień i noc przez wrogów, którzy za zasłoną kłamstw i oszustw ukrywają swoje ambicje i niszczycielskie cele ekspansjonistyczne. Ich celem jest destabilizacja Jordanii i wciągnięcie jej i jej ludności w sferę nienawiści, aby [ta nienawiść] została wykorzystana jako narzędzie do wyrównania rachunków między różnymi grupami. Nasz front północny, który jest na co dzień celem bojówek podległych pewnemu krajowi regionalnemu [tj., Iranowi], może być najlepszym dowodem na skalę spisku przeciwko nam.

Nikt nie zaprzecza ani nie ignoruje ambicji niektórych krajów dotyczących Jordanii oraz ich chęci destabilizacji nas i przeprowadzenia swoich regionalnych spisków w drodze nakłonienia bojówek w południowej Syrii do przemytu narkotyków, broni i innej kontrabandy [do Jordanii]. Po tym, jak nie udało im się przedostać na nasze terytorium i zrezygnowali, zaczęli myśleć o wciągnięciu Jordanii w swoje wyimaginowane wojny – o których [tylko] mówi się – poprzez wykorzystanie jej przestrzeni powietrznej do wyrównania rachunków i realizacji swojego ekspansjonistycznego programu w regionie… Nie wykorzystują przestrzeni powietrznej sąsiedniego kraju, z którym mają sojusz strategiczny, czyli Syrii, chociaż ich konsulat został zbombardowany w stolicy tego kraju i chociaż tam są codziennie atakowani…” [8]


[1] Twitter.com/Mo_mh7, twitter.com/Rahmon83, twitter.com/BelaNezar, twitter.com/ALI_HASHIM_313A, t.me/jehad_ps, April 14, 2024.

[2] See MEMRI reports: Special Dispatch No. 11251, „Jordanian Regime Furious With Hamas, Muslim Brotherhood: They Are Acting To Foment Chaos In Kingdom In Service Of Iran,” April 4, 2024; Inquiry & Analysis No. 1758 – Iran’s Grand Plan: Bring Down The Jordanian Regime, Attack Israel From The East, And Thwart The Western-Sunni Normalization Project – And This Could Begin This Friday, Iran’s Qods Day – April 3, 2024; Inquiry & Analysis Series No. 1746 – Jordan Increasingly Concerned About Iran Amid Activity Of Iran-Backed Militias On Its Northern Border – February 20, 2024.

[3] Petra.gov.jo, April 15, 2024.

[4] Almamlakatv.com, April 14, 2024.

[5] Alarab.co.uk, April 14, 2024.

[6] Twitter.com/madallh_skaren, April 14, 2024.

[7] Al-Rai (Jordan), April 15, 2024.

[8] Al-Rai (Jordan), April 14, 2024.